Niedawno ktoś mi powiedział, że rysowanie doprowadza go do stanów depresyjnych, bo przecież jest tylu lepszych twórców wokoło, a dodatkowo tyle ciężkiej pracy, by doszlifować anatomię, proporcje itp. Doradziłam mu, żeby na czas rysowania wyłączył myślenie i maział na kartce cokolwiek, na co tylko ma ochotę. Ja tak robię, szczególnie teraz, kiedy mam zaliczenie semestru i potrafię być naprawdę zestresowana, i potrzebuję po prostu odpoczynku. Czy doradziłam słusznie? W "dzisiejszych czasach" można sobie pozwolić na niemyślenie?
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Swoją drogą. Będę na Bałtyckiem Festiwalu Komiksu! Głównie zamierzam się włóczyć tu i tam, ponieważ nie umiem siedzieć w miejscu. Na pewno będę na after party i będzie można się ze mną zmierzyć na bitwach komiksowych! Do zo.





Swoją drogą. Będę na Bałtyckiem Festiwalu Komiksu! Głównie zamierzam się włóczyć tu i tam, ponieważ nie umiem siedzieć w miejscu. Na pewno będę na after party i będzie można się ze mną zmierzyć na bitwach komiksowych! Do zo.
